Resztki pożniwne roślin – jak przyśpieszyć ich rozkład i czy są źródłem składników pokarmowych?
Celem uprawy roślin jest uzyskanie wysokiego plonu o bardzo dobrych parametrach jakościowych. Oprócz głównego plonu handlowego po roślinach uprawnych pozostaje na polu plon uboczny – słoma i inne resztki roślinne. Mogą one podlegać również sprzedaży lub pozostawieniu, wówczas są cennym źródłem składników pokarmowych dla roślin następczych.
Spis treści:
- Resztki pożniwne – co to?
- Co zrobić ze słomą po żniwach?
- Czy można resztki pożniwne traktować jako nawóz?
- Jak zwiększyć tempo mineralizacji resztek pożniwnych?
- Bakterie na rozkład resztek pożniwnych
Resztki pożniwne – co to?
Jest to ogół materii organicznej w danych stanowisku pozostający po zbiorze zbóż, rzepaku, kukurydzy i innych roślin uprawnych. Zalicza się do niej pozostałe w glebie korzenie oraz części nadziemne roślin w tym słomę, której jest najwięcej. Masa słomy na polu po zbiorze jest różna i zależy od gatunku rośliny uprawnej, Dla zbóż stosunek ziarna do słomy kształtuje się od 1:1,0 do 1,5, natomiast w kukurydzy 1:1,5. Z kolei w rzepaku stosunek nasion do słomy może wynosić nawet 1:2,0.
Co zrobić ze słomą po żniwach?
Jednym z rozwiązań jest jej balotowanie w celu dalszego wykorzystania w gospodarstwie lub sprzedaż, jednak powinna to być ostateczność, ponieważ słoma jest cennym źródłem materii organicznej, W przypadku braku nawożenia organicznego, spowodowanego brakiem obornika w gospodarstwie, jest często jedyną substancją organiczną wnoszoną do gleby.
Słoma powinna być rozdrobiona i równomiernie rozrzucona na powierzchni pola, ułatwia to jej późniejsze zagospodarowanie. W uprawie tradycyjne często głównym zabiegiem jest przyoranie słomy bez dodatkowych zabiegów agrotechnicznych.
Czy można resztki pożniwne traktować jako nawóz?
Zdecydowanie resztki pożniwne należy traktować jako bardzo cenny nawóz zawierający azot, fosfor, potas oraz mikroelementy. Na przykład pszenica ozima plonująca 8t/ha w słomie akumuluje około 53 kg azotu, 20 kg fosforu, 102 kg potasu, 30 kg wapnia oraz 7 kg magnezu – są to cenne ilości składników odżywczych, które pozwalają potraktować słomę jako nawóz. Zawartość składników pokarmowych w słomie zależy w dużej mierze od gatunku uprawianej rośliny. Generalnie słoma zbóż ozimych i jarych zawiera mniej fosforu i potasy niż słoma rzepaczana lub kukurydziana.
Jak zwiększyć tempo mineralizacji resztek pożniwnych?
Tempo rozkładu materii organicznej zależy w dużej mierze od aktywności mikroorganizmów glebowych a przede wszystkim od ich składu. Im jest ich więcej i mają lepsze warunki do rozwoju tym proces mineralizacji resztek pożniwnych przebiega szybciej. W celu przyspieszenia rozkładu resztek pożniwnych można zastosować azot mineralny np. w formie mocznika (nawet do 10 kg na każdą tonę słomy). Z kolei inną metodą jest oprysk preparatami zawierającymi kwasu humusowe lub zastosowanie wapna. Z racji tego, że za szybkość mineralizacji resztek pożniwnych odpowiadają bakterie optymalnym rozwiązaniem jest stosowanie bakterii na resztki pożniwne. Do tego celu należy wybrać odpowiednio opracowany preparat mikrobiologiczny produkt Convert WG, który charakteryzuje się wysoką aktywnością mikrobiologiczną. W glebie bakterie z Convert WG szybko się namnażają, wspomagają i przyspieszają rozkład materii organicznej pozostawionej po żniwach.
Bakterie na rozkład resztek pożniwnych
Bakterie zawarte w Convert WG po namnożeniu się w glebie przyspieszają proces rozkładu materii organicznej pozostawionej po zbiorze rośliny uprawnej, w efekcie czego zwiększa się zasobność gleby w dostępne składniki pokarmowe oraz zawartość próchnicy. W związku z tym zwiększa się żyzność gleby, co przekłada się na możliwość uzyskania zadowalających plonów.
Gospodarowanie resztkami pożniwnymi jest ważnym, ale często niedocenianym elementem agrotechniki. Prowadzony w sposób świadomy i przemyślany poprawiają znacząco strukturę gleby, korzystnie wpływa na poprawę warunków powietrzno-wodnych, umożliwia zwiększenie zasobności gleby w makro i mikroskładniki. W dłuższym horyzoncie czasowym tak prowadzona agrotechnika wpłynie też na zwiększenie zawartości próchnicy. W konsekwencji wzrośnie żyzność gleby a potencjał plonowania uprawy będzie w pełni wykorzystany.